Od Alp po Koreę Południową, czyli kilka słów o marce Fila

Założona w 1911 roku włoska marka sportowa, znana dziś pod nazwą Fila to jeden z najstarszych brandów tworzących modę sportową. Ich ponad stuletnia historia robi ogromne wrażenie, tym bardziej, że na początku nie było planów na rozszerzenie działalności. Jak to się zaczęło? I gdzie dziś powstają ubrania i obuwie ze słynnym znaczkiem zakręconego A?

Lokalny biznes to tylko początek

Trzeba przyznać, że początki tej marki miały miejsce w bardzo malowniczej scenerii. Dwóch braci Fila swój pierwszy sklep oraz produkcję otworzyli w małym, włoskim miasteczku Biella u podnóża Alp. Ich pierwsze inspiracje to miejscowa ludność i kultura. To właśnie dla tych ludzi zaczęli tworzyć swoje produkty, które miały odzwierciedlać to, jak idealny jest krajobraz, w którym powstają. Priorytetem stały się jakość materiałów oraz użytkowość powstających ubrań. Poza tym, że znali się na projektowaniu, mieli też smykałkę do biznesu, ponieważ już w 1923 roku rozszerzyli swoją działalność na całe Włochy, by w dziesięć lat później stać się jednym z wiodących producentów tkanin w swoim kraju. Kluczem do sukcesu w tym przypadku były zawsze słusznie podejmowane decyzje o wejściu w korzystne kolaboracje. W ten sposób losy marki skrzyżowały się w 1968 roku ze znanym projektantem – Enrico Frachey. To właśnie on odpowiedzialny jest za przekształcenie marki w globalną firmę zajmującą się odzieżą sportową.

Przełomowe projekty

Lata 70. XX wieku można nazwać przełomem w marce, która liczyła sobie już wtedy ponad pięćdziesiąt lat działalności. Twórcą zmian był oczywiście Frachey, który poczuł misję tworzenia ubrań sportowych w alpejskim klimacie. Pozytywnie wpływały na niego własne wspinaczki górskie, podczas których zbierał doświadczenia i obmyślał nowe projekty. Jednym z nich był nowy materiał odzieży sportowej, który miał idealnie odzwierciedlać ruchy sportowców, tak by ich nie blokować, lecz z nimi współgrać. To spostrzeżenie było kluczowe dla rozwoju marki, bo jego efektem było stworzenie materiału, który przylegał do ciała gładko jak druga skóra, zapewniając jednocześnie stuprocentowe poczucie wolności. Gdy już w ten sposób wyposażył alpinistów, postanowił zabrać się za linię ubrań dla tenisistów. Ten sport zyskiwał wtedy coraz większą popularność, lecz ubrania do niego przeznaczone zawsze były białe. Fila stworzyła więc coś zupełnie na przekór – ich rzeczy dla tenisistów, mimo że funkcjonowały pod nazwą kolekcji „White Line”, opierały się na nowatorskim wykorzystaniu żywych kolorów oraz ciekawych wzorów. Jak zwrócić na siebie uwagę? Wyróżnić się z tłumu!

Fila sięga po więcej

Największą dumą marki są oczywiście sportowcy, których wspierali podczas ich największych osiągnięć. Jednym z najważniejszych jest tenisista Bjorn Borg, który z logo Fila na piersi osiągał najlepsze wyniki w Wimbledonie. To właśnie w ich kostiumie zapisał się na kartach historii jako jeden z najlepszych tenisistów XX wieku. Podobnie było z Reihnoldem Messnerem, który w 1986 roku zdobył Mount Everest bez dodatkowego tlenu, mając na sobie kombinezon górski marki Fila. Powodem do dumy jest też wspieranie Kima Clijstersa, który US Open i Australian Open wygrywał w replikach dawnych strojów tenisowych od marki Fila. Dziś na koncie firmy są liczne współprace z drużynami i sportowcami. Na liście poza wspomnianym już Reihnoldem Messnerem znajdziemy Alberto Tomba – narciarza alpejskiego, Toma Watsona, który w stroju Fila wygrywa turnieje golfowe, a także amerykański koszykarzy i tenisistów z różnych zakątków świata.

Ich przepis na sukces

Od roku 2006 marka zmieniła właściciela. O zmianie nie mówi się zbyt wiele, ale wiadomo, że aktualnie siedziba włoskiej firmy przeniosła się do Korei Południowej, a jej nowym szefem został Yoon-Soo-Yoon. Trudno powiedzieć, jak zmiana władzy wpłynęła na rozwój brandu, jednak niezaprzeczalnym faktem jest, że Fila wciąż utrzymuje bardzo wysoką pozycję wśród marek sportowych. Ich ubrania to w dalszym ciągu świetna jakość materiałów i wyjątkowy komfort. Zaczynali od maleńkiego biznesu w górskim miasteczku, by dzięki kontrowersyjnym projektom i odwadze wypłynąć na szerokie wody świata sportowej mody.