
11.08.2020
Streetwear, czyli uliczna moda prosto z Kalifornii!
Nie da się ukryć: streetwear podbija świat! Trend, który wywodzi się ze słonecznej Kalifornii, pełnymi garściami czerpie z wielu różnych nurtów, łącząc je w jeden zachwycający, pełen pasji miks. Jego główna zasada? Brak zasad! Miłośnicy swobodnego, miejskiego looku kochają ten sposób ubierania się właśnie za wolność, jaką gwarantuje. Tu nie ma ograniczeń; nie ma czegoś takiego jak „niestosowne” czy „niedopasowane do całości”. Brzmi dobrze? Też tak sądzimy! Sprawdź, z czego wywodzi się streetwear oraz gdzie szukać inspiracji i pokochaj go razem z nami!
Rozwój przez dekady
Choć wydaje się, że zainteresowanie tym trendem wybuchło całkiem niedawno to… no właśnie, wydaje się! Oficjalnie streetwear, czyli moda miejska na sportowo, stał się naprawdę znany na początku lat 90., ale jego korzenie sięgają dużo głębiej. Prawdziwych początków należy szukać już dwie dekady wcześniej! To właśnie wtedy, u progu lat 70., na ulicach wielkich metropolii zaczęły pojawiać się stylizacje, które możemy uznać za streetwearowe. A jakie to były miejsca? Przede wszystkim Los Angeles i inne kalifornijskie miasta, w których rozpowszechniona jest tak zwana kultura surferska. Swoje piętno odcisnął również Nowy Jork, a konkretniej jego energia i nonszalancki luz. Właściwie zależnie od tego, co uznamy za bardziej charakterystyczne dla mody miejskiej, swoją stolicę może ona mieć właśnie w jednym z tych dwóch miast, choć nie da się ukryć, że mocniej łączy się ją z Kalifornią.
Rap i deska surfingowa
Wiemy już, kiedy narodził się streetwear. Co jednak zainspirowało nas do noszenia odzieży właśnie w takim stylu? Źródła są dwa: stylizacje kochane przez miłośników hip-hopu oraz kultura surferska, szczególnie rozpowszechniona na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Ten pierwszy nurt przyniósł zainteresowanie obszernymi bluzami, luźnymi spodniami oraz pewnego rodzaju… buntem wobec aktualnych trendów. Ten drugi natomiast – lekkość, świeżość i śmiałe adaptowanie sportowych elementów do codziennych stylizacji. Jeśli więc chcesz odkryć esencję mody ulicznej, zwróć uwagę na buty do biegania, koszulki i bluzy, które noszą biegacze czy piłkarze. Na pewno będą znakomicie pasować do codziennych setów, a co więcej – pozwoli Ci to nawiązać do surferskich początków! Cechą charakterystyczną streetwearu jest również przywiązanie do marek czy nawet pewnych konkretnych drużyn, których logo zdobią koszulki, bluzy czy czapki. Uliczny styl jaki znamy dzisiaj, śmiało sięga również do tego, co przyniósł ze sobą punk, fala zainteresowania DIY, a nawet… heavy metal. Ogromny wpływ na ogólny styl mody miejskiej ma również tak zwany workwear, a więc odzież robocza, która została zaadaptowana do codziennych stylizacji. Najbardziej wyrazisty przykład? Obuwie Timberland! Buty stworzone z myślą o pracownikach fizycznych, szczególnie drwalach, są prawdziwą klasyką streetwearu.
Zasada numer 1: wszystko dla wszystkich!
Podstawowa stylizacja w duchu mody ulicznej? Koszulka lub bluza, ulubione dżinsy i sneakersy. Na głowie może pojawić się czapka z daszkiem, a na plecach plecak lub worek. Może… ale nie musi, bo wolność to podstawowa zasada streetwearu. Jest jeszcze inna: musimy być autentyczni w tym, co nosimy. Mimo upływu dekad i zmieniających się stylów, ten trend zachował w sobie pewnego rodzaju buntowniczość, która każe szukać nowych, nieoczywistych dróg i niechętnie idzie na ustępstwa. Konformizm? Uleganie trendom wbrew sobie? Nie tutaj! Właśnie ze względu na te silnie zakorzenione zasady miłośnicy stylu ulicznego tak chętnie sięgają do tego, co było. Sławą wciąż cieszą się modele popularne dwie lub nawet trzy dekady temu. Do klasyki mody miejskiej zaliczyć można na przykład buty Nike Air Max czy sneakersy Nike Air Force 1. Inne propozycje? Moda miejska rodem ze słonecznej Kalifornii kocha sportowe inspiracje! Fila Strada Low to dosyć oczywista (i modna!) propozycja, ale równie dobrego wyboru dokonasz, stawiając na męskie i damskie New Balance. Mocną inspiracją jest również kultura deskorolkarska. Trampki Converse czy Vans noszą się równie dobrze, co uwielbiane sneakersy, szczególnie w cieplejszych miesiącach.
Streetwear – kto go nosi?
Dla kogo właściwie jest wywodząca się z Kalifornii moda uliczna? Odpowiedź brzmi: dla każdego! Również w tej kwestii nie ma żadnych ograniczeń, przede wszystkim dlatego, że każdy sam wybiera, co najbardziej do niego przemawia. Jedno jest pewne: streetwear jest stworzony dla tych, którzy nie lubią stać w miejscu i nade wszystko cenią sobie wygodę. Rozwiązania proponowane sportowcom przez prawdziwych gigantów – Nike, adidas, Puma czy Reebok – znakomicie sprawdzają się na co dzień, szczególnie jeśli czeka Cię aktywne popołudnie. I tak, jak kalifornijscy surferzy śmiało ruszają, by łapać fale, tak i Ty możesz wyruszyć na poszukiwania własnej ścieżki jeśli chodzi o uliczne trendy. Czerp ze wszystkiego, co wydaje Ci się interesujące; miksuj sportowy look z nutką elegancji, klasykę z nowościami, retro z nowoczesnością, a co najważniejsze – baw się dobrze. Bo to właśnie zabawa jest kwintesencją streetwearu. Tu nie ma miejsca na nudę!
Przeczytaj również:
Przeczytaj również: